W dniu 29 maja 2024 r. w ZSP nr 2 we Włoszczowie odbyła się Gala XI Potyczek Matematycznych. Podczas uroczystości nagrodzona została nasza uczennica klasy VII – Amelia Klimas. Odebrała ona dyplom i nagrodę za zajęcie I miejsca w Konkursie Matematyczno – Literackim „Matematyka jest poezją”.
W ramach w/w konkursu uczniowie mieli napisać wiersz o tematyce matematycznej (samej matematyce, matematykach lub zagadnieniach matematycznych).
Amelia napisała wiersz pt. „Niech żyje matematyka”
Matematyka królową nauk jest
Pisał o niej już nie jeden wieszcz
Można pokochać matematykę
Lecz trzeba mieć dobra taktykę
Niech trud matematyki nas nie zniechęci
Wystarczy by mieć odrobinę chęci
Tajniki matematyki dogłębnie poznawać
Niczym Tales z Miletu się stawać
Pitagorasa chyba przedstawiać nie muszę
Wielu przechodziło z jego twierdzeniem katusze
Geometria i arytmetyka miłością jego była
A dla ucznia to straszna kobyła
Dodawać, dzielić, mnożyć, odejmować
Każdy z nas musi umieć w kącie się nie chować
Gdy Ula nasza Pani kochana
Wzywa do tablicy z samego rana.
Nawet tam gdzie wzrok mój nie sięga
Widzę jaka ogromna jest matematyki potęga
Zastosowanie ma w każdej dziedzinie
Ze swej wielkości wszędzie słynie
Bez matematyki kucharz zupy nie ugotuje
Murarz domu nie wybuduje
Krawiec sukienki nie uszyje
Niech więc matematyka na zawsze nam żyje.
Gratulujemy!!!
W konkursie wzięły udział jeszcze uczennice klasy VI: Martyna Guner (wiersz „Dzika matematyka”) i Martyna Szydłowska („Rozmyślania”).
„DZIKA MATEMATYKA” – Martyna Guner
Wszyscy mówią: matematyka jest sztywna,
ale ja jestem kreatywna!
Wykresy nudne
jak liany do rozplątania trudne.
Kąty rozwarte
jak dzioby papug otwarte.
Dla wszystkich odwrotność ułamka,
a dla mnie dwie liczby i skakanka.
Twierdzą, że to wszystko niepotrzebne,
jednak moim zdaniem jest niezbędne.
W moim zeszycie tańczą cyfry,
okręgi tworzą widowiska,
a na marginesie palą się małe ogniska!
Dziko też czasem linie kreślę,
kiedy mi cierpliwości braknie wreszcie.
Jednak zawsze jest pięknie po tym jak
dokładna ręka z zakreślaczem przemknie.
„Rozmyślania” – Martyna Szydłowska
Wrócę ze szkoły
-tak myślę sobie-
najpierw to chyba
lekcje odrobię!
Odrobię polski, potem fizykę
i się zabiorę za matematykę.
Umysł ścisły – trzeba ciągle ćwiczyć
żeby w życiu wszystko umieć wyliczyć!
Mnożenie i dzielenie
-jeśli umiesz-
to spokojna głowa,
bo matematyka to nauk królowa.